Zamiast marudzić tylko na różne tematy, postanowiłem, że od czasu do czasu będę też pisał coś trochę bardziej konstruktywnego.
Tym razem, pompy ciepła. Temat znany na pewno ludziom, którzy właśnie budują albo niedawno budowali dom. Innym niekoniecznie. A więc po kolei…
Czym jest pompa ciepła?
W skrócie, to urządzenie, dzięki któremu w pewnym sensie pozyskujemy energię cieplną spod ziemi. W zastosowaniach domowych nie chodzi tu o jakieś specjalne źródła geotermalne. Działa tutaj mechanizm, podobny do tego, z jakim mamy do czynienia w lodówkach. Nie będę się zagłębiał w tym miejscu w szczegóły, jak ktoś chce, może poczytać o tym w Wikipedii.
Czy to się opłaca?
Zalety pomp ciepła:
- dają czystą energię, która nie powoduje zanieczyszczenia w najbliższym otoczeniu (w odróżnieniu od np. pieców opalanych węglem czy drewnem),
- są praktycznie bezobsługowe, nie wymagają stałego nadzoru i obsługi (np. ładowania pieca opałem),
- wymagają zasilania prądem, ale z każdego zużytego kilowata dają kilka (źródła mówią o mnożniku rzędu 3-8),
- mogą zapewniać klimatyzację latem.
Wady pomp ciepła:
- przede wszystkim koszty – instalacja jest droga i choć daje potem pewne oszczędności, to najczęściej w porównaniu do tradycyjnych metod ogrzewania zwraca się po kilkudziesięciu latach (albo nie zwraca się wcale),
- wciąż brak jednoznacznie wiarygodnych danych na temat trwałości pomp ciepła – po prostu, za krótko ich używamy. Jeśli będą się psuły zbyt szybko, staną się nieopłacalne,
- nie wszędzie pompy ciepła dają tak samo dobre rezultaty – w zależności o lokalizacji (rozmiar działki, warunki geologiczne), możemy uzyskiwać różną sprawność,
- pompy działają w oparci o energię elektryczną – koszty eksploatacji zależą zatem od cen prądu.
Pompy ciepła a ekologia
Czy zatem warto zainteresować się szerzej tematyką pomp ciepła w kontekście ochrony środowiska naturalnego? Na pewno tak. Ich podstawową zaletą w tym względzie jest przede wszystkim brak zanieczyszczenia najbliższego otoczenia. Jak istotna jest to kwestia – wiedzą chyba wszyscy mieszkańcy dzielnic domów jednorodzinnych ogrzewanych drewnem lub węglem.
Czy pompy ciepła staną się standardem i rozwiążą problem miast i miasteczek zaczadzonych w porze zimowej? Na razie na pewno nie – przede wszystkim ze względu na koszt instalacji. Czy warto promować używanie pomp ciepła? Jak najbardziej! Wypadałoby pewnie pomyśleć też o wprowadzeniu dotacji, podobnych do tych przyznawanych na kolektory słoneczne. Ale to już pole do popisu dla naszych kochanych prawodawców…
Zdjęcie autorstwa Magda Ehlers z Pexels